Szukaj na blogu
Kalendarz
Najnowsze komentarze
Najpopularnieszje…
Blogoteka
Aksinia – kawa & puzderka
Anna Maria Gregorowicz
Bajeczki Stokrotki
Belgia nasz dom
bezpukania.eu
Cichy zakątek poezji
entliczek-pentliczek
hubedi
Iwona Kmita
Kobieta po 30
kolekcjoner marzeń
Listy i [inne] brewerie
Lustro
mariposaflower
Mysz Galaktyczna
Na karuzeli życia
nie tak znów kolorowo
Nie tylko kartki
nieodkrytapl
Pani od biblioteki
Polki na Obczyźnie
Przystanek Wrocław
Rodzinka 2 + 3
Saol ar Ceilteach
spacerem przez życie
Tajwan i nieznana Japonia
Wiem, że nic nie wiem
Wrzosy
Z głosu serca
Zielone życie na Zielonej Wyspie
Żeńska Komórka
Miesięczne archiwum: Maj 2016
„Oto jest dzień…”
„Uroczysty dzień zawitał, dzień od dawna upragniony.
Serca biją nam radośnie jak świąteczne, srebrne dzwony.
Bo dziś Jezus nas zaprasza, siebie nam za pokarm daje.
Boga gości dusza nasza, niebem się na ziemi staje…”
Dokładnie tydzień temu ten tekst wyrecytowała moja córeczka na początku mszy komunijnej w jednym z kościołów w Holandii. Tak, tak…
Pierwsza Komunia Święta Iskierki już za nami!
Mam 2 lata!
Gdyby było można nadawać imiona dniom, ten wczorajszy nazwałabym „Niespodzianką”.
A może bardziej pasowałaby nazwa „Radość”?
Do południa właściwie nie działo się nic szczególnego; no może poza tym, że wszyscy domownicy uśmiechali się tajemniczo i traktowali mnie nadzwyczaj uprzejmie.
Nie to, żeby na ogół byli dla mnie niemili! Skądże znowu!
Jednak wczoraj czułam, że mam u nich specjalne względy.
Oczywiście, jak to mam w swoim zwyczaju, szybko zaczęłam wykorzystywać sytuację; głupotą byłoby nie skorzystać z takiej okazji do czynienia psot!
Opublikowano Z pamiętnika Okruszka
Otagowano czas wolny, Komunia, Polska, rodzina, wakacje
6 Komentarzy
Maj kwitnący komuniami…
Końcówkę kwietnia i początek maja spędziliśmy w Polsce.
Odwiedziliśmy bliskich ludzi i drogie sercu miejsca, przede wszystkim jednak uczestniczyliśmy w uroczystości Pierwszej Komunii Świętej naszego chrześniaka.
Nie uprzedzałam o swojej nieobecności na blogu, nie przepraszałam za „czas posuchy”, bo też tak naprawdę wcale nie planowałam wziąć wolnego od pisania. Laptop podróżował ze mną, wręcz przymierzałam się do nadrobienia wszelkich zaległości właśnie w czasie „majowych wakacji”. Cóż, jak zwykle w takich sytuacjach skończyło się na obiecankach – cacankach!
Opublikowano wiatrakowa codzienność
Otagowano Pierwsza Komunia Święta, uroczystość, wiara
8 Komentarzy