Szukaj na blogu
Kalendarz
Najnowsze komentarze
Najpopularnieszje…
Blogoteka
Aksinia – kawa & puzderka
Anna, ciuchy i drobiazgi
Anna Maria Gregorowicz
Bajeczki Stokrotki
Belgia nasz dom
bezpukania.eu
Cichy zakątek poezji
Dojrzała Kobieta
entliczek-pentliczek
Greenelka
Iwona Kmita
Kobieta bo 30
Lustro
mariposaflower
Matka Puchatka
Na karuzeli życia
Nasze życie w Belgii
nie tak znów kolorowo
Nie tylko kartki
Pani od biblioteki
Polki na Obczyźnie
Przystanek Wrocław
Rodzinka 2 + 3
Saol ar Ceilteach
spacerem przez życie
Walcz zawsze do końca
Wiem, że nic nie wiem
Wrzosy
Zielone życie na Zielonej Wyspie
Żeńska Komórka
Dzienne archiwum: 8 marca, 2019
Oswajając nowe
Siedzę na składanym krześle przy plastikowym stole, tuż przy oknie. Południowe słońce wpada w gościnę, zalewa światłem monitor, rozmywa litery.
Dawno nie pisałam. A jeśli wena została w starym mieszkaniu?
Zaszyła się w jakimś kącie?
Zasnęła znużona szumem odkurzacza, a potem nie umiała znaleźć drogi?
Nowy rok rzucił w nas stosem pudeł. W kartony trzeba było upchnąć zabawki, ubrania, naczynia, książki i mnóstwo „przydasiów” uzbieranych przez pięć lat.