Sierpień się kończy, poranki i wieczory powoli oddychają jesiennym chłodem, więc mamy dziś dla Was coś specjalnego. Coś jeszcze bardzo letniego i bajecznie kolorowego. Coś, co zniewalająco pachnie, niestety na razie monitor zapachu nie przekazuje, toteż wrażenia węchowe muszę pozostawić Waszej wyobraźni. I dziś na blogu mniej słów, a więcej obrazów.
Mieszkamy w części Holandii, którą nazywa się „zagłębiem kwiatowym” ze względu na liczne uprawy kwiatów. Wiosną są to tulipany, hiacynty, żonkile i narcyzy, natomiast lato należy do dalii.
Znacie je, lubicie? Ja bardzo! Są jak pierzaste słoneczka.
Takie radosne, rozbrykane, co je energia aż rozsadza. Można by pomyśleć, że bawiły się w berka na podwórku, ale w ferworze gonitwy nie zauważyły wiader z farbami.
Figlowały, figlowały, aż do wiader powpadały i całe się zabarwiły, caluteńkie.
Na pomarańczowo, czerwono, bordowo, fioletowo, nawet prawie na czarno.
I… do twarzy im z tymi kolorami!
W naszym „kwiatowym zagłębiu” każdego roku w ostatni weekend sierpnia organizowana jest wystawa mozaik z dalii.
Mozaiki rozmieszcza się wzdłuż tras spacerowych i rowerowych, sporządza mapę (papierową lub elektroniczną) i już można ruszyć na wycieczkę (zwiedzanie jest bezpłatne).
My właśnie tak zabawiliśmy się wczoraj, przy niedzieli.
Najpierw wybraliśmy do daliowego ogrodu przy zamku w Lisse (ależ połączenie, prawda?), a następnie szukaliśmy mozaik w okolicy.
Najwięcej znaleźliśmy ich w pobliskim miasteczku Hillegom.
Tymi najciekawszymi, dzielimy się dziś z Wami.
Tęsknię za urokami Holandii bardzo. I choć w Polsce w sierpniu również gospodarze oddają ukłon swoim plonom, tworząc z nich rożnego rodzaju figury do Holandii mam jednak słabość. Pozdrawiam Was ciepło i ściskam 😘
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Kasiu, a my Ciebie ściskamy i wspominamy z wielka sympatią i nostalgią.
I całkowicie rozumiem Twój sentyment do Holandii.
Gdy żyje się w jakimś kraju przez jakiś czas (nieważne parę czy paręnaście lat), to w sercu zostają różne chwile, wydarzenia, osoby, emocje.
PolubieniePolubienie
Mozaiki bardzo ciekawe, jednak żal mi kwiatów, mimo wszystko…
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Oj, tak.
To samo pomyślałam: ładne, kolorowe, ale szkoda tych kwiatków!
PolubieniePolubienie
Bardzo ciekawe, nigdy nie słyszałam o wystawach mozaik, ale może kiedyś uda się nam wybrać 😉 Właśnie stwierdziłam, że zawsze wybieramy się do Holandii jesienią (listopad), a wtedy to nici zarówno z Keukenhof, jak i innych kwiatowych atrakcji.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
No tak, listopad kwiatów nie daje.
Ale za to w listopadzie w Holandii rezyduje Sinterklaas i Piotrusie.
Też radość dla dzieci, zwłaszcza gdy Piety rozdają pepernoten, ciasteczka korzenne.
PolubieniePolubienie
Nie wiedziałam, że w Holandii dalie są tak popularne ? Mozaiki kwiatów – coś pięknego ! Cudny kwiatowy pomysł – na zatrzymanie lata ! Pozdrawiam serdecznie :))
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Ula, a bo Holandia to generalnie kraj kwiatów. 🙂
Pozdrawiamy cieplutko.
PolubieniePolubienie
W połowie września zapraszam do Nieuwe Niedorp. W weekend będzie floralia. Tydzień później we wsi obok było zawsze bloem corso ale niestety dwa tygodnie temu odwołano. Jednak jak na razie floralia się odbędzie. Wówczas cała wieś jest w mozaikach. Zaś corso to jeżdżące platformy z kwiatów robione. Zdjęcia są u mnie na blogu.
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Traszko, wielkie dzięki za informację. 🙂
Nie słyszałam o Floraliach, a dzięki Tobie zerknęłam na stronę i widzę, że te „Wasze” mozaiki znacznie piękniejsze i takie bardziej profesjonalne, jeśli można to tak określić. 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mozaiki z dalii? Pierwsze słyszę, ale Ty zawsze potrafisz pozytywnie zaskoczyć. Wyglądają pięknie i z pewnością są nawodniane, by długo cieszyć oko.
Dzieci coraz większe i ładniejsze 🙂
Serdeczności zasyłam
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Ultro, dziękuję za miłe słowa. Kochana jesteś.
Jednak co do tych mozaiek, to dalie nie są nawadniane, toteż mozaiki cieszą oczy zwiedzających zaledwie przez trzy dni.
Żal mi tych kwiatów.
PolubieniePolubienie
dalie są piękne wszystkie. ja upodobałem sobie te dwubarwne – biało wiśniowe.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Oj tak, te dwubarwne są ciekawe, kształtem i kolorem przypominają mi lody w kulkach: śmietana z wiśnią, mniam. 🙂
PolubieniePolubienie