Szukaj na blogu
Kalendarz
Najnowsze komentarze
Najpopularnieszje…
Blogoteka
Aksinia – kawa & puzderka
Anna Maria Gregorowicz
Bajeczki Stokrotki
Belgia nasz dom
bezpukania.eu
Cichy zakątek poezji
entliczek-pentliczek
hubedi
Iwona Kmita
Kobieta po 30
kolekcjoner marzeń
Listy i [inne] brewerie
Lustro
mariposaflower
Mysz Galaktyczna
Na karuzeli życia
nie tak znów kolorowo
Nie tylko kartki
nieodkrytapl
Pani od biblioteki
Polki na Obczyźnie
Przystanek Wrocław
Rodzinka 2 + 3
Saol ar Ceilteach
spacerem przez życie
Tajwan i nieznana Japonia
Wiem, że nic nie wiem
Wrzosy
Z głosu serca
Zielone życie na Zielonej Wyspie
Żeńska Komórka
Dzienne archiwum: 9 października, 2018
Oslo da się lubić
Stolice zwykle lubią patrzeć na innych nieco z wysoka, z górnych pięter „szklanych domów”. Lubią też patrzeć nieco z ukosa…
Mają przecież wszystko: zabytki, galerie handlowe, metro, tramwaje. Kalejdoskop imprez. Moc możliwości. Korki i smog…
A jednak stolica Norwegii bardziej przypomina kumpla z sąsiedztwa!
Oslo za nic ma wielkomiejskie zwyczaje!
Nie błyszczy, ale może się podobać; nie porywa, ale daje się polubić.
Całkiem przyjemnie się je zwiedza, bo nie męczy.
To, co? Ruszacie z nami? Czytaj dalej