Szukaj na blogu
Kalendarz
Najnowsze komentarze
Najpopularnieszje…
Blogoteka
Aksinia – kawa & puzderka
Anna, ciuchy i drobiazgi
Anna Maria Gregorowicz
Bajeczki Stokrotki
Belgia nasz dom
bezpukania.eu
Cichy zakątek poezji
entliczek-pentliczek
hubedi
Iwona Kmita
Kobieta po 30
kolekcjoner marzeń
Lustro
mariposaflower
Matka Puchatka
Mysz Galaktyczna
Na karuzeli życia
nie tak znów kolorowo
Nie tylko kartki
nieodkrytapl
Pani od biblioteki
Pogodna dojrzałość
Polki na Obczyźnie
Przystanek Wrocław
Rodzinka 2 + 3
Saol ar Ceilteach
spacerem przez życie
Walcz zawsze do końca
Wiem, że nic nie wiem
Wrzosy
Zielone życie na Zielonej Wyspie
Żeńska Komórka
Dzienne archiwum: 26 lutego, 2021
Wiosna przybiegła i już!
W Holandii wiosna przyszła w jeden dzień. Poszliśmy spać zimą, wstaliśmy wiosną. Wszystko podziało się za szybko. Jeszcze chcieliśmy nacieszyć się jazdą na sankach, ale nie zdążyliśmy, bo w nocy ziemia wessała śnieg.
Przeżuwała go żarłocznie, z wyraźną przyjemnością, oblizując się i mlaszcząc. Mokre płatki śniegowe zmiękczyły ziemiste serce i proszę – ta od razu sypnęła kwieciem. A może to nie ziemia? Czytaj dalej