W znanej piosence chodziło oczywiście o tabory cygańskie, natomiast holenderskie „wozy kolorowe” swoją „kolorowość” zawdzięczają KWIATOM. Zostały bowiem wykonane z płatków i cebulek tulipanów, żonkili, narcyzów i hiacyntów. W miniony weekend właśnie takie kwietne wozy przejechały ulicami prowincji Holandii Południowej i Północnej w ramach wielkiego wydarzenia o nazwie Het Bloemencorso van de Bollenstreek.
W tym roku miała miejsce już 75 -ta edycja owej największej holenderskiej parady kwiatowej, w dwóch poprzednich latach pandemia wstrzymała organizowanie Bloemencorso. Cała impreza, obok propagowania tradycji, ma walor turystyczny, uwierzytelnia wizerunek Holandii jako wiosennego „ogrodu kwiatowego” Europy.
Punktem kulminacyjnym wydarzenia jest procesja ruchomych platform roślinnych drogą o długości 42 km, od nadmorskiego Noodwijku do pięknego Haarlemu.
Parada odbywa się zawsze w trzecią sobotę kwietnia.
Gromadzi tłumy mieszkańców i turystów, ustawiających się wzdłuż trasy przejazdu.
Wiele osób przynosi krzesełka wędkarskie i kosze piknikowe, umawia się z przyjaciółmi na wspólne świętowanie, bo wozom kolorowym towarzyszą różne atrakcje: tło muzyczne, tańce, popisy aktorskie, pokazy artystyczne, plejada luksusowych aut przybranych kwiatami.
To uczta dla wszystkich zmysłów: kolory się mienią, a w powietrzu unoszą się dźwięki i fale słodkich kwiatowych zapachów. Osoby wysoko wrażliwe mogą wręcz czuć się przytłoczone nadmiarem bodźców.
„U nas wiele i niewiele, bo w sam raz.
U nas czerwień, u nas zieleń , cień i blask.
U nas błękit, u nas fiolet, u nas dole i niedole
Ale zawsze kolorowo jest wśród nas.”
My w sobotę mieliśmy polską szkołę, więc nie mogliśmy wybrać się na trasę przejazdu Bloemencorso.
Nie zmartwiliśmy się jednak, bo już wiedzieliśmy, że w niedzielę wszystkie platformy kwiatowe będą dostępne do oglądania w Haarlemie praktycznie przez cały dzień. I tam się też wybraliśmy.
Kwiatowe konstrukcje usytuowano na głównym deptaku. Można było podejść blisko i przyjrzeć się detalom. Zdjęcia też łatwiej pstryknąć statycznym obiektom. 😉
Niestety za to nie można podziwiać ruchomych elementów konstrukcji, które działają w momencie przemieszczania się pojazdów. Tylko wtedy widać jak, na przykład, tukany i mewy przechylają łebki na bok, a z fajki Indianina unosi się dym.
Na szczęście wrażenia muzyczne w Haarlemie pozostały bez zmian, każda platforma ma własną, dostosowaną tematycznie melodię – przy pszczelim wagonie leciała popularna „Pszczółka Maja” – w wersji niderlandzkiej „Maya de Bij”.
O godzinie siedemnastej zaczęto rozbiórkę kompozycji, a wtedy kwiaty i cebulki trafiały do rąk przechodniów.
„Damy wiele i niewiele, bo w sam raz
Damy czerwień, damy zieleń, cień i blask.
Damy błękit, damy fiolet, damy dole i niedole
Ale będzie kolorowo pośród nas.”
My, niestety, trochę za późno zorientowaliśmy się, że taka akcja rozdawnictwa ma miejsce, a że jesteśmy nieśmiali, więc inni, bystrzejsi i zaradniejsi (w dodatku przezornie zaopatrzeni w torby) przechwycili najpiękniejsze kwiaty.
Tym sposobem do wieczora ulicami Haarlemu spacerowały panie, panowie i dzieci z naręczami kwiatów. Gdybym nie wiedziała, skąd je mają, prawdopodobnie pomyślałabym, że to sprawka jakiejś wiosennej wróżki. 😉
„I odwiedzam z Cyganami chmurne kraje
I kolory szarym ludziom darmo daję dziś.
Weźcie wiele i niewiele, bo w sam raz
Komu czerwień, komu zieleń, cień i blask.”
Jakie to wszystko piękne… W sumie chyba wiele można wybaczyć Holandii w zamian za takie atrakcje…?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fakt, piękne i pomysłowe. Szkoda tylko, że krótkotrwałe, bo kwiaty szybko więdną.
Mnóstwo wolontariuszy jest zaangażowanych w wykonanie tych „rzeźb”, ciężko pracują, ale efekt zapiera dech.
PolubieniePolubienie
Ale wspaniałe wydarzenie!!!! Od razu powraca chęć do zycia i buzie się uśmiechają.
Dziękuję za tę relację Igomamo 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Proszę, Stokrotko.
Jak coś ciekawego się widzi, to aż człowiek chce się podzielić – zresztą sama wiesz jak jest. 🙂
PolubieniePolubienie
Cudne i przemyślane te kwiatowe kompozycje. Przyciągają wzrok. Tęcza z biedronką i pomysłowe buciki skradły moje serce. Wyjątkowo kwiatowa impreza 🙂
Świetna relacja z piosenką w tle oraz ciekawe zdjęcia!
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Cieszę się, że się podobało 🙂
Wiesz, te buty to również mój faworyt.
Były na końcu całej parady, jako symbol, że zawsze jesteśmy w drodze.
Oby ku dobremu!
PolubieniePolubienie
Przepiękne. Dopiero w tym roku usłyszałam, że gdzieś jeszcze w Holandii jest bloem corso. Wspaniałe zdjęcia! Bardzo podobają mi się pszczółki.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Traszko, ja już też się pogubiłam w tych wszystkich holenderskich bloemencorso. 😉
Na pewno jest ich kilka, jak nie więcej. Z różnymi kwiatami i w różnych prowincjach.
Kiedyś mignęła mi strona ze spisem wszystkich bloemencorso, podzielonych na miesiące, bo są też z jesiennymi kwiatami.
Ale ponoć największe jest właśnie Het Bloemencorso van de Bollenstreek – ok. 55 platform kwiatowych pokonujących trasę 42 km „zagłębia cebulkowego” Noordwijk – Lisse – Hiilegom – Haarlem.
PolubieniePolubienie
Widzisz, ja znam tylko to w Winkel. Zawsze we wrześniu. Podczas dni dalii. Polecam. Mała wieś, piękne aranżacje. Zawsze tydzień po Floralii w sąsiedniej wsi Nieuwe Niedorp. Również polecam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję za polecajki. Postaram się nie zapomnieć do jesieni. 😉
Wydaje mi się, że widziałam zdjęcia z tych imprez u Ciebie na blogu i zachwyciły mnie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Beautiful decoration excellent event! Well shared thanks 😊👍
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Thank you. I’m glad that you like it.
The Netherlands is the kingdom of flowers. 😉
PolubieniePolubienie
It’s pleasure of mine ❤️ stay blessed ❣️💕
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękne cuda wianki 🙂 Rzeczywiście uczta dla zmysłów. Kwietny koń i kwietna pszczółka to moi ulubieńcy, zwłaszcza koń 🙂 Puszczone wodze fantazji a ta jak wiadomo, nie ma granic 🙂
Pozdrawiam cieplutko 😊
PolubieniePolubienie
Magda, przepraszam za opóźnienie.
Dziękuję za miłe pozdrowienia i dobre słówko.
Fakt, piękne te kwietności, nie mogłam się oprzeć pokusie, by nie podzielić się zdjęciami.;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba