O tym, że Holandia zasługuje na miano „kwiatowej kolebki” Europy, najlepiej przekonać się w kwietniu. Pola kwiatowe są w pełnym rozkwicie, więc jadąc samochodem mija się wielobarwne pasy tulipanów, hiacyntów, narcyzów.
Jaki bajeczny widok musi być z góry! Cóż, a ja ze wstydem muszę się Wam przyznać, że choć mieszkam w pobliżu “cebulkowego zagłębia”, w tym roku dywany kwiatowe widziałam jedynie w Internecie.
Tak bardzo wessały nas codzienne sprawy, że zapomniałam o wiosennych kwiatach.
Dopiero gdy znajomi zaczęli wrzucać na Facebooku zdjęcia na tle barwnych kobierców, olśniło mnie, że nadszedł ten najpiękniejszy w Holandii sezon.
Tylko nam wciąż było nie po drodze do kwiatków.
Podobnie stało się z wiosenną paradą „Bloemencorso Bollenstreek”: w ostatnim momencie zorientowałam się, że to przecież TEN weekend (zawsze trzeci weekend kwietnia).
O pojazdach kwiatowych opowiadałam Wam już na blogu parokrotnie.
Stali czytelnicy wiedzą w czym rzecz, dla nowych – krótkie wyjaśnienie:
„Bloemencorso Bollenstreek” to coroczne tradycyjne święto kwiatów wiosennych, wydarzanie organizowane po raz siedemdziesiąty szósty.
Wolontariusze, z płatków i cebulek, tworzą rzeźby umieszczane na ruchomych platformach.
W piątek wieczorem wszystkie są gotowe i, pięknie oświetlone, czekają na zwiedzających w nadmorskim mieście Noordwijkerhout.
W sobotę pielgrzymują 42 km trasą, by wieczorem dotrzeć do Haarlemu i tam przez całą niedzielę, na głównym deptaku, cieszyć oczy gawiedzi i być przez tę gawiedź obfotografowanymi z każdej strony.
I tak aż do godziny siedemnastej.
To ważne, warto wiedzieć, bo punkt siedemnasta – następuje zryw pospolitego ruszenia. Wszystkich ogarnia szaleństwo, tłum rzuca się na platformy, zbiera naręcza kwiatów i wyłuskuje cebulki. Bez paniki! Wszystko jest pod kontrolą. 😉
Akcja ogałacania platform jest legalna i aprobowana. Holendrzy zwyczajnie nie lubią marnotrawstwa, więc zamiast pozwolić kwiatom zwiędnąć a cebulkom zbutwieć, wolą pozwolić spożytkować je przechodnim. W Holandii rozdawnictwo nie jest zjawiskiem częstym, toteż jak się nadarzy – ludzie korzystają zeń skwapliwie.
I my właśnie dziś pojechaliśmy do Haarlemu obejrzeć kwiatowe platformy.
Chociaż tyle. Bez wymówek.
W tym roku temat prac nie był określony, wykonawcom zostawiono dużą swobodę.
Dominowały rzeźby z zakresu przyrody, czyli zwierzęta i kwiaty.
Chociaż celem wydarzenie ma być wiosenne świętowanie i umocnienie pozycji Holandii w roli kwiatowego lidera, to między autorami przewija się również element rywalizacji.
Wiadomo, każdy chce by jego pomysł i dzieło wzbudziło największy zachwyt i zasłużyło na nagrodę.
W tym roku pierwsze miejsce zajęła platforma w stylu afrykańskim.
Zwierzęta szukają ochłody od palącego słońca: lew odpoczywa na skale, hipopotam chłodzi się w basenie, a flamingi wiosłują w drodze do wodopoju.
Drugie miejsce, a jednocześnie nagrodę jury dziecięcego, otrzymała platforma z królikiem. Według astrologii chińskiej rok 2023 przypada właśnie temu płochliwemu, acz sympatycznemu zwierzątku.
Ponoć królik oznacza też szczęście, toteż – w wymowie twórców – kwiatowy króliczek podąża ku szczęściu, pędzi ku niemu z entuzjazmem.
Nas zauroczyły też liski i tukany.
A Wam która platforma przypadła do gustu?
Podzielicie się w komentarzach?
Jednym słowem kwiaty do Was przyjeżdżają w ilościach hurtowych. Ile to pracy trzeba włożyć od pomysłu i przygotownia akcesoriów po końcowy efekt rozbierania platormy z powodzi kwiatów.
Muszę powiedzieć, że zdjęcia są piękne!
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękujemy, Ultro.
Wolę nie myśleć, ile kwiatów zużyto na tego typu konstrukcje. 😉
Serdeczności.
PolubieniePolubienie
Fantastyczne! Tyle szczegółów i kolorów… Widać ogrom pracy włożono w każdą platformę. Fajnie, że mogliście to zobaczyć na żywo 🙂
Wczoraj znowu leciało „Spider-Man: Homecoming”. Peter leci do Europy i kilka scen rozgrywa się tam w Holandii, między innymi nad polem tulipanów 🙂 Ilekroć to oglądam, zawsze myślę o Was 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękujemy Celcie.
W sumie to zaszczyt dla nas, że tulipany i Holandia budzi w Tobie skojarzenia z naszą skromną rodzinką. 🙂 Wielkie dzięki!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
piękne…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak cudnie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Podziwiam pomysłowość i pracowitość twórców, jednak wolę kwiaty w innej postaci, ale ogląda się fajnie…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rozumiem, Jotko. Ja też.
Fajnie popatrzeć, ale szkoda tych kwiatów.
PolubieniePolubienie
cześć kochana! po latach… 🙂
kwiatowa parada wygląda cudownie – chciałabym ją kiedyś zobaczyć na własne oczy. wyjątkowo urocze są lwy. przypadły mi bardzo do gustu!
buziaki, M.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Witaj po latach, Martynko!
Jak fajnie Cię znowu spotkać. 🙂 🙂 🙂
Brakowało mi i Ciebie, i angielskiego.
Na pewno zajrzę. 🙂
PolubieniePolubienie
Trochę szokujące te kwiatowe parady… ale pomysłowe…
Dziękuję za relację.
Stokrotka
PolubieniePolubienie
NIESAMOWITE!!
PolubieniePolubienie