Szukaj na blogu
Kalendarz
Najnowsze komentarze
Najpopularnieszje…
Blogoteka
Aksinia – kawa & puzderka
Anna, ciuchy i drobiazgi
Anna Maria Gregorowicz
Bajeczki Stokrotki
Belgia nasz dom
bezpukania.eu
Cichy zakątek poezji
entliczek-pentliczek
hubedi
Iwona Kmita
Kobieta po 30
kolekcjoner marzeń
Listy i [inne] brewerie
Lustro
mariposaflower
Matka Puchatka
- Błąd: kanał prawdopodobnie nie działa. Spróbuj ponownie później.
Mysz Galaktyczna
Na karuzeli życia
nie tak znów kolorowo
Nie tylko kartki
nieodkrytapl
Pani od biblioteki
Pogodna dojrzałość
Polki na Obczyźnie
Przystanek Wrocław
Rodzinka 2 + 3
Saol ar Ceilteach
spacerem przez życie
Tajwan i nieznana Japonia
Walcz zawsze do końca
- Błąd: kanał prawdopodobnie nie działa. Spróbuj ponownie później.
Wiem, że nic nie wiem
Wrzosy
Zielone życie na Zielonej Wyspie
Żeńska Komórka
Archiwa tagu: zakończenie szkoły podstawowej w Holandii
„Lato, lato, lato czeka…”
W poprzedniej notatce dopiero wyłaniały się zza zakrętu, machały z onieśmieleniem. A teraz naprawdę są. Przyszły. Wakacje!
Wyczekane, wytęsknione, wyspane.
I kolorowe: żółte od słońca (spokojnie, pojawi się!), zielone (trawa je zabarwiła od biegania boso), niebieskie (ociekające wodą po kąpieli).
Najpierw zakończyliśmy rok szkolny w polskiej szkole sobotniej, a w piątek – w zwykłej, holenderskiej.
Czytaj dalej
Żegnaj podstawówko!
Tak, tak… to już.
W miniony wtorek nasza starsza córka skończyła holenderską szkołę podstawową. Podczas pięcioletniego pobytu w Holandii przyzwyczaiłam się, że tu rok szkolny kończy się bardzo zwyczajnie – bez apelu, galówki, kwiatów,ba!, nawet bez świadectw (dzieci otrzymują je wcześniej). Jak się domyślacie na zakończenie szkoły również nie oczekiwałam fajerwerków. Tymczasem… były! Wybuchły iskrami wzruszeń, sypnęły konfetti emocji wywołując ciarki na skórze.