Szukaj na blogu
Kalendarz
Najnowsze komentarze
- Traszka o Z igowozem wśród zwierząt
- igotata o Z igowozem wśród zwierząt
- Traszka o Z igowozem wśród zwierząt
- igotata o Z igowozem wśród zwierząt
- igotata o Z igowozem wśród zwierząt
Najpopularnieszje…
Blogoteka
Aksinia – kawa & puzderka
Anna, ciuchy i drobiazgi
Anna Maria Gregorowicz
Bajeczki Stokrotki
Belgia nasz dom
bezpukania.eu
Cichy zakątek poezji
entliczek-pentliczek
hubedi
Iwona Kmita
Kobieta po 30
kolekcjoner marzeń
Lustro
mariposaflower
Matka Puchatka
Mysz Galaktyczna
Na karuzeli życia
nie tak znów kolorowo
Nie tylko kartki
nieodkrytapl
Pani od biblioteki
Pogodna dojrzałość
Polki na Obczyźnie
Przystanek Wrocław
Rodzinka 2 + 3
Saol ar Ceilteach
spacerem przez życie
Walcz zawsze do końca
Wiem, że nic nie wiem
Wrzosy
Zielone życie na Zielonej Wyspie
Żeńska Komórka
Dzienne archiwum: 20 lutego, 2018
O Polce skazanej w Irlandii
Dziś odsunę na bok wiatraki. Schowam w cień pola równo udekorowane sznurami kanałów. Nie pokażę zdjęć tulipanów, zresztą, jeszcze nie urosły.
Nie podzielę się kawałkiem swojej codzienności.
O blaskach i cieniach macierzyństwa też nie opowiem.
Dziś zrobię wyjątek, pozwolicie? Dla Marty, ale nie tylko…
Na chwilę opuszczę holenderskie ziemie przenosząc się na Zielonę Wyspę.
Do kraju, gdzie piękne krajobrazy wymalowane są odcieniami trawy i liści.
Do kraju, w którym – jeśli wierzyć stereotypom – piwo leje się w rytmie celtyckiej muzyki. Do Irlandii.