Szukaj na blogu
Kalendarz
Najnowsze komentarze
- Iwona Zmyslona o Wyrośnięty Okruszek na tropach słońca
- Igomama o Beatka
- hubediblog o Beatka
- Ultra o Wyrośnięty Okruszek na tropach słońca
- Igomama o Wyrośnięty Okruszek na tropach słońca
Najpopularnieszje…
Blogoteka
Aksinia – kawa & puzderka
Anna, ciuchy i drobiazgi
Anna Maria Gregorowicz
Bajeczki Stokrotki
Belgia nasz dom
bezpukania.eu
Cichy zakątek poezji
entliczek-pentliczek
hubedi
Iwona Kmita
Kobieta po 30
kolekcjoner marzeń
Listy i [inne] brewerie
Lustro
mariposaflower
Matka Puchatka
- Błąd: kanał prawdopodobnie nie działa. Spróbuj ponownie później.
Mysz Galaktyczna
Na karuzeli życia
nie tak znów kolorowo
Nie tylko kartki
nieodkrytapl
Pani od biblioteki
Pogodna dojrzałość
Polki na Obczyźnie
Przystanek Wrocław
Rodzinka 2 + 3
Saol ar Ceilteach
spacerem przez życie
Tajwan i nieznana Japonia
Walcz zawsze do końca
- Błąd: kanał prawdopodobnie nie działa. Spróbuj ponownie później.
Wiem, że nic nie wiem
Wrzosy
Zielone życie na Zielonej Wyspie
Żeńska Komórka
Miesięczne archiwum: Styczeń 2022
Wreszcie uwolnili nas z lockdownu!
Ale ten czas galopuje! Nowy Rok dawno stracił aurę nowości, Styczeń się opatrzył i już tak wysoko głowy nie nosi. Nie onieśmiela.
Nawet płaszcz mu się z lekka przybrudził.
Nasza puszka z postanowieniami noworocznymi na razie tylko stoi.
Czeka, chyba na jakiś ósmy cud świata, bo na razie marzenia nietknięte, przynajmniej moje (za resztę rodzinki się nie wypowiadam). Czytaj dalej
Marken jak ze starej, holenderskiej pocztówki
Jakiś czas temu obiecałam Wam pokazać piękną holenderską „miejscówkę”, którą odwiedziliśmy podczas jesiennych ferii. Mój zapał ostygł, gdy okazało się, że straciłam zdjęcia w telefonie. Wrażenia z wycieczki wnet zbladły, a mnie zaabsorbowały bieżące sprawy, choćby święta czy lockdown. Jednak malownicza „miejscówka” sama się o siebie upomniała! Czytaj dalej
Zmęczeni lockdownem, bo ile można?
Dzieci w tym tygodniu ruszyły do szkoły. Wreszcie!
Po trzech tygodniach siedzenia w domu – najwyższa pora. Bo żeby jeszcze były otwarte kina, baseny, domy kultury czy choćby galerie handlowe ze sklepami, pizzeriami… Ba, żeby chociaż odbywały się lekcje online (nie zdradźcie moim dzieciom, że to napisałam, nie darowałyby mi)… Cokolwiek.
A tu nic, panie, nuda! Czytaj dalej
Styczniowe (nie)postanowienia
Styczeń przybył. Młody, dumny, wyprostowany.
Stoi na lekko ugiętych nogach, bada stopami ziemię, jakby chciał się w niej osadzić. Frak na nim czysty, odświętny.
Rozgląda się Styczeń po świecie spojrzeniem jasnym i przejrzystym.
W oczach ciekawość właściwa młodym i iskierki rozbawienia – te dobre, z pogody ducha, nie z sarkazmu. Czytaj dalej