Tylko wiosna nie boi się wojny

WhatsApp Image 2022-03-10 at 17.30.19

W Holandii rozgaszcza się wiosna. W Ukrainie trwa wojna.
Wiosna – wojna, wyrazy podobne fonetycznie.
Zboczenie nauczycielskie podpowiada mi: taka sama liczba sylab, te same głoski w nagłosie i wygłosie. Zupełnie bez sensu. Wiem.
Bo poza tym wszystko jest inne. Wszystko.

Na Holandię napiera ciepłe powietrze, na Ukrainę – wojska rosyjskie.
Tu na niebie kołują ptaki, tam – samoloty.
Gdzieś kiełkuje zieleń, gdzieś indziej przybywa czerni.
Świat się rodzi. Świat umiera.

Sami wiecie, co się dzieje.
Co tu więcej pisać? I po co?
Jesteśmy bombardowani informacjami przez wszystkie możliwe kanały.
Dla nas, na szczęście, to tylko bomby informacyjne, a nie dosłowne.
Takie bomby ranią jedynie serce.

***
Dawno nie pisałam, więc czułam się niejako „w obowiązku” coś wrzucić na stronę.
Ale nadal brakuje mi słów.
Nie chcę pisać smutnych notek. O wojnie, o cierpieniu.
Nie chcę tworzyć kolejnych laurek pośmiertnych.
Nie chcę.
Blog nie po to jest.
Chciałabym coś radosnego, jak beztroski śmiech dziecka, jak mruczący kot, jak czekolada do picia w filiżance w serduszka, jak uśmiechnięte krokusy.

WhatsApp Image 2022-03-10 at 17.29.59

Ale radość we mnie zamarzła.
Wiosna próbuje ją rozgrzać. Uwieść pierwszym tańcem.
Jednak ten taniec nie porywa. Wręcz przeciwnie.
Bo tańczy sobie ta wiosna jak gdyby nigdy nic.
Co ona? Ignorantka? Tragedii nie widzi? Głupia czy nieczuła?

Nie, to też nic nie da! Złoszczenie się na wiosnę.
Nie wiosna winna wojnie. Wojnie, pandemii, konfliktom, niesprawiedliwości…

Wiosna przyszła, jak co roku, zrobić swoje.
Może bym tak wzięła z niej przykład i zabrała się do pracy?
Posprzątała ogródek? Zadbała o swoje podwórko?

***
Drodzy Czytelnicy, wszyscy czujemy to samo choć każdy z nas inaczej to okazuje.
Nic w tym dziwnego,  jesteśmy różni. Każdy inaczej sobie radzi z demonami.
Jedni skupiają się na zadaniach, inni nie są w stanie skupić się na czymkolwiek.
Jedni płaczą, innym pomaga humor, nawet ten czarny, zwłaszcza czarny…
Jedni pomagają cicho, inni głośno, a są tacy co wcale.

Nikt nie nauczył nas, jak zachowywać się w sytuacji ekstremalnej.
Też tego nie wiem, choć teraz by się przydało.

Niech nasz wewnętrzny kompas wskazuje miłość, mimo wszystko.
Trzymajcie się dzielnie i cieplutko.

WhatsApp Image 2022-03-10 at 17.30.51

Ten wpis został opublikowany w kategorii wiatrakowa codzienność i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

10 odpowiedzi na „Tylko wiosna nie boi się wojny

  1. Celt Peadar pisze:

    Bardzo dobrze, że starasz się podtrzymać to słoneczko, tę radość i Wiosnę – i tutaj i w sercu. To bardzo ważne teraz 🙂 A takie zdjęcia jak tutaj bardzo potrzebne 🙂

    Podoba mi się styl tej notki – takie przeciwieństwa, jak chińskie „Ying i Yang”…

    Polubione przez 1 osoba

    • Igomama pisze:

      Dzięki, Celcik.
      Zawsze można liczyć na Twoje dobre słowo.
      Tak straszne czasy nastały, że wiosnę nakrył mrok wojny.
      Tyle ludzkich dramatów i strachu, że serce pęka codziennie od nowa.
      Trzymaj się w tym trudnym czasie. Uściski i dziękuję.

      Polubione przez 1 osoba

  2. jotka pisze:

    Przyroda nie boi się wojny i swoje prawa egzekwuje i dobrze, dość jest szarości i smutku na świecie. A gdy ogólnej sytuacji dochodzą nasze własne zmartwienia, to już ponad siły…
    Pozdrawiam Was serdecznie:-)

    Polubione przez 1 osoba

    • Igomama pisze:

      Dzięki Joteczko, na Ciebie też zawsze można liczyć.
      Co to się porobiło, prawda? Żal serce ściska, łzy płyną.
      Niech ta wiosna da choć trochę ciepła przemarzniętym uchodźcom i nadziei na koniec tego bezprawia i okrucieństwa.
      Pozdrawiamy, dziękuję.

      Polubienie

  3. Idzie Wiosna pisze:

    wiosna… oby ten strach, juz wkrótce stał się jeno historia. smótną historią…

    Polubione przez 1 osoba

  4. Ultra pisze:

    Taki piękny świat z budzącą się przyrodą, kwiatami, a przyjdzie pazerny wariat i zabierze radość, zburzy dom, zniszczy szczęście i nie ma go kto powstrzymać, bo interesy i biznesy ważniejsze…
    Zasyłam serdeczności

    Polubione przez 1 osoba

    • Igomama pisze:

      Niestety, Ultro, jest właśnie tak jak napisałaś.
      Przerażające, że dyskusje, biznesy ciągną się w czasie, gdy trzeba działać natychmiast.
      Nie wspominając, że w rozmowach wojna sąsiaduje z pandemią i innymi „tematami dnia”. Zaczynała powszednieć, a to jest bardzo niebezpieczne.
      Dziękuję za komentarz, pozdrawiam równie serdecznie.

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s