Szukaj na blogu
Kalendarz
Najnowsze komentarze
Najpopularnieszje…
Blogoteka
Aksinia – kawa & puzderka
Anna Maria Gregorowicz
Bajeczki Stokrotki
Belgia nasz dom
bezpukania.eu
Cichy zakątek poezji
entliczek-pentliczek
hubedi
Iwona Kmita
Kobieta po 30
kolekcjoner marzeń
Listy i [inne] brewerie
Lustro
mariposaflower
Mysz Galaktyczna
Na karuzeli życia
nie tak znów kolorowo
Nie tylko kartki
nieodkrytapl
Pani od biblioteki
Polki na Obczyźnie
Przystanek Wrocław
Rodzinka 2 + 3
Saol ar Ceilteach
spacerem przez życie
Tajwan i nieznana Japonia
Wiem, że nic nie wiem
Wrzosy
Z głosu serca
Zielone życie na Zielonej Wyspie
Żeńska Komórka
Dzienne archiwum: 10 stycznia, 2020
Kornelka zamalowała raka
Klik, klik. Drogi Czytelniku, jeśli wchodziłeś na nasz blog w ubiegłym roku, to pewnie nie raz widziałeś, z prawej strony ekranu, niewielką ramkę ze zdjęciem dziewczynki. Wielkie czarne oczęta i półuśmiech drżący nadzieją na pewno przyciągnęły Twoją uwagę. To Kornelka, pięcioletnia córka kuzyna Igotaty.
Mała księżniczka, której przyszło zmierzyć się z niebezpieczną chorobą.