Szukaj na blogu
Kalendarz
Najnowsze komentarze
Najpopularnieszje…
Blogoteka
Aksinia – kawa & puzderka
Anna Maria Gregorowicz
Bajeczki Stokrotki
Belgia nasz dom
bezpukania.eu
Cichy zakątek poezji
entliczek-pentliczek
hubedi
Iwona Kmita
Kobieta po 30
kolekcjoner marzeń
Listy i [inne] brewerie
Lustro
mariposaflower
Mysz Galaktyczna
Na karuzeli życia
nie tak znów kolorowo
Nie tylko kartki
nieodkrytapl
Pani od biblioteki
Polki na Obczyźnie
Przystanek Wrocław
Rodzinka 2 + 3
Saol ar Ceilteach
spacerem przez życie
Tajwan i nieznana Japonia
Wiem, że nic nie wiem
Wrzosy
Z głosu serca
Zielone życie na Zielonej Wyspie
Żeńska Komórka
Archiwa tagu: nauka języka niderlandzkiego w Holandii
Gotowanie z językiem #2: duszony seler i zdrowe muffiny
Jakiś czas temu wspominałam o krótkich warsztatach zdrowego gotowania, w których uczestniczyłam w ramach nauki języka niderlandzkiego.
Obiecałam Wam przepisy. To było jeszcze przed wojną w Ukrainie.
Wojną, która trwa już trzy tygodnie i każdego dnia tak samo przeraża.
Teraz z pisaniem mam na bakier. Bo jak pisać o Holandii, o naszym spokojnym życiu, kwitnących tulipanach, gdy u wschodniego sąsiada krew wsiąka w ziemię, a domy straszą pustymi oczodołami? Czytaj dalej
Gotowanie z językiem #1: zupa afgańska z krakersami
Wiem, dziwny tytuł. Już wyjaśniam. Ostatnio dostałam z „Taalhuis” zaproszenie na Kookworkshop, krótkie nieodpłatne warsztaty gotowania. Większość holenderskich miast ma własny oddział „Taalhuis”, bazę informacji o możliwościach uczenia się języka niderlandzkiego w danym regionie. Już kiedyś wspominałam, że Holendrzy mają szeroką ofertę różnego rodzaju bezpłatnych kursów i aktywności dla emigrantów. Wiele z nich, wstrzymanych wcześniej przez pandemię, właśnie zostało reaktywowanych.